dzięki niewarygodnej promocji biletow lotniczych postanowiliśmy wybrać się na 1-dniową wycieczkę do Dublina.
samo miasto nas nie zawchwyciło, ale to może wina paskudnej pogody tego dnia.
dygocąc z zimna, walcząc z deszczem i śniegiem odwiedzilismy zamek Dubliński, Kilmainham Gaol - więzienie gdzie niegdyś prztrzymywano więźniów polityczynych, katedrę św.Patryka, słynną i bardzo malutką część miasta Temple Bar oraz oczywiście browar Guinness'a. To wyśmienite ciemne piwo nigdzie nie smakuje tak właśnie jak w Dublinie.
niestety z powodu powyżej wspomnianego deszczu, śniegu i przenikającego zimna nie chciało nam się robić zdjęć, a te które mimo wszystko zrobiliśmy okazały się po prostu kiepskie ;(
ale podsumowując do Dublina wybrać się warto choćby tylko po to (i głównie tylko po to) by wypić tam pintę Guinnessa ;)